COPA-COGECA przeprowadziła wstępną analizę projektu porozumienia w sprawie handlu autorstwa przewodniczącego Komitetu Rolnictwa WTO Crawforda Falconera.
Pekka Pesonen, Sekretarz Generalny COPA-COGECA, stwierdził, iż główne elementy niniejszego dokumentu obejmują:
- specyficznie regulacje odpowiednio dopasowane do nowej ustawy rolnej Stanów Zjednoczonych;
- Unia Europejska musiała by stawić czoła ogromnym cięciom we własnej produkcji i ustąpić taniemu importowi z krajów o znacznie mniejszym restrykcjom bezpieczeństwa żywności, ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt;
- kwestie zasadniczej troski o kraje najbiedniejsze, gdzie bezpieczeństwo żywności jest ignorowane
Tekst zawiera wiele zabezpieczeń i wyjątków charakterystycznych dla Stanów Zjednoczonych. Są tam na przykład derogacje (pozbawienie przepisu prawnego mocy obowiązującej przez zastąpienie go innym przepisem prawnym) skonstruowane w celu dostosowania zasad handlu zniekształcające cykliczne płatności jak również wysoki poziom wsparcia dla pewnych produktów.
Tymczasem Unia Europejska jest naciskana do zniesienia limitów dostępu do rynku: nowe propozycje mogą oznaczać roczny wzrost w imporcie wołowiny aż o ponad 500 tysięcy ton, ponad miliona ton wieprzowiny, natomiast import mięsa drobiowego mógłby wzrosnąć więcej niż dwukrotnie. Z drugiej strony, nic pozytywnego rolnictwo, przemysł czy usługi w Unii Europejskiej nie zyskają.
Komisarz ds. Handlu Zewnętrznego UE Peter Mandelson przedstawił ministrom ds. handlu krajów Unii Europejskiej sytuację, w której ich jedynym wyborem jest jakie straty mogą zaakceptować, a nie jak dużo Unia może zyskać. Trudno jest sobie wyobrazić gorsze porozumienie dla Unii Europejskiej oraz biednych krajów rozwijających się. Ta propozycja wyraźnie wychodzi od deklaracji Rady z 2005 roku .
„Rada Ministrów musi stanąć za Europą i odrzucić dokument Falconera” – podsumował Pekka Pesonen.
