Obecnych było ponad 300 protestujących i 50 traktorów z 20 różnych krajów europejskich, zgodnie z apelem Copa i Cogeca, aby wyraźnie powiedzieć: „Tak, rolnicy są pierwsi w kolejce do odbudowy przyrody, ale nie, nie możemy tego zrobić z tą propozycją, która jest przedstawiona na posiedzeniu plenarnym w Strasburgu”. Przed zbliżającym się głosowaniem w sprawie odnawiania zasobów przyrodniczych 20 posłów do PE przyłączyło się do błyskawicznej akcji, aby wyrazić swoje poparcie dla rolników.

Po pierwszej błyskawicznej akcji zorganizowanej miesiąc temu w Brukseli, do Copa i Cogeca dołączyło 20 delegacji krajowych, które protestowały w czasie plenarnej debaty parlamentarnej w Strasburgu we wtorek rano. Stawka jest wysoka: trzem komisjom, które próbowały zmienić ten tekst w Parlamencie Europejskim, nie udało się osiągnąć zadowalającego stanowiska, biorąc pod uwagę niezrównoważony charakter tekstu przedstawionego przez Komisję i brak jasno określonych funduszy.

Zasłona dymna komunikacji politycznej zorganizowana przez niektórych aktywistów i ich uproszczona narracja „za lub przeciw przywracaniu zasobów przyrodniczych” całkowicie uniemożliwiła właściwą debatę nad treścią tej propozycji. Posłowie do Parlamentu Europejskiego stoją więc pod ścianą, przyjmując lub odrzucając wniosek na posiedzeniu plenarnym, ze zbyt szybko wprowadzanymi poprawkami lub kopiując wklejone z Podejścia Ogólnego. Kilka poprawek nie zmieni zasadniczych problemów z tekstem.

Dodając do innych polityk Zielonego Ładu i nie zaangażowanej polityki handlowej, istnieje niewielka szansa, że cele określone w ustawie o odnowie zasobów przyrodniczych zostaną osiągnięte zgodnie z oczekiwaniami. Dzięki tej inicjatywie nie będzie zwycięzców, ale wielu przegranych na naszych obszarach wiejskich, zaczynając od najmniejszych i najbardziej kruchych struktur gospodarczych. Dlatego dla wszystkich rolników obecnych dziś w Strasburgu od Irlandii po Finlandię ta propozycja jest niewykonalna i dlatego powinna zostać zwrócona do nadawcy jak najszybciej!