W dniach 1-3 października br. w Budapeszcie, odbył się Kongres Europejskich Rolników 2012, na którym podjęto dyskusje na temat przyszłości WPR i rolników oraz spółdzielni rolniczych. Wielu ważnych mówców wzięło udział w tym Kongresie, w tym komisarz UE ds. rolnictwa Dacian Ciolos, eurodeputowani Paolo de Castro i Michel Dantin, przedstawiciele węgierskiego ministerstwa rolnictwa oraz cypryjski minister rolnictwa. Z ramienia Krajowej Rady Izb Rolniczych w Kongresie udział wzięli Wiceprezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Marek Borowski, Członek Zarządu KRIR Grzegorz Mazur, Członek Zarządu KRIR Robert Nowak, Delegat Izby Rolniczej w Opolu Bogdan Zioła, Delegat Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego Bronisław Węglewski oraz Magdalena Montaigu, stały przedstawiciel Krajowej Rady Izb Rolniczych w Brukseli.
Kongres otworzył przewodniczący Komitetu Copa Pan Gerd Sonnleitner. W swojej wypowiedzi podkreślił on, że potrzebujemy silnej WPR popartej solidnym budżetem, zwłaszcza ze względu na fakt, że ponad 40 milionów osób znajduje zatrudnienie w sektorze rolno-spożywczym a budżet WPR stanowi mniej niż 1% unijnych wydatków publicznych. Przewodniczący Copa ostrzegł przed propozycją Komisji dotyczącą dalszego zazieleniania WPR mówiąc, że nie przyniesie ona oczekiwanych skutków. Odniósł się tu przede wszystkim do propozycji stworzenia obszarów proekologicznych, co de facto oznacza ograniczenie obszarów, na których można prowadzić produkcję rolną. Będzie się to wiązało z mniejszą podażą surowców dla przemysłu żywnościowego i mniejszą ilością pasz dla zwierząt hodowlanych, co poważnie wpłynie na sektor mleczarski i sektor wołowiny, które już zmagają się z wysokimi kosztami produkcji. Pogląd ten podzielają także inni ministrowie rolnictwa UE. Powiedział on również, że stosowanie tych samych trzech instrumentów w 13 milionach gospodarstw na terenie całej UE nie jest najlepszym sposobem na osiągnięcie korzyści środowiskowych. Poza tym doprowadzi ono do wzrostu kosztów ponoszonych przez gospodarstwa, spadku produkcji, a także negatywnie odbije się na dochodach rolników, które i tak już są niskie. Ponadto Pan Sonnleitner zauważył, że musimy prowadzić więcej badań i stosować więcej innowacji przy zapewnieniu współpracy między rolnikami, doradcami i naukowcami, aby nowe techniki trafiły do gospodarstw. Co więcej, rolnicy powinni przekazywać naukowcom informacje na temat ich faktycznych potrzeb i praktycznych rozwiązań.
Następnie wypowiedział się nowy przewodniczący Komitetu Cogeca, Pan Christian Pees. Podkreślił on, że kolejnym z naszych priorytetów jest wzmocnienie pozycji rolników i spółdzielni rolniczych w łańcuchu żywnościowym, w celu zwiększenia ich przychodów z rynku. Ostrzegł on również, że rozwiązania zaproponowane przez Komisję Europejską w sprawie przyszłej WPR nie są wystarczająco silne, aby mogły poradzić sobie z wahaniami na rynku i wzrastającą konkurencyjnością unijnego sektora rolno-spożywczego. Ponieważ rolnicy zmagają się z siłą nabywczą garści dystrybutorów, należy podjąć działania mające na celu przywrócenie równowagi w łańcuchu żywnościowym oraz koncentrację podaży. Można to osiągnąć poprzez rozbudowywanie organizacji producentów takich jak spółdzielnie, aby rolnicy mogli dodać wartość do swoich produktów i uzyskać wyższe przychody z rynku. „Pracujemy z innymi stronami zainteresowanymi nad stworzeniem dobrowolnego systemu wdrażania zasad dobrej praktyki w relacjach handlowych w łańcuchu żywnościowym. Nie udało nam się jednak osiągnąć kompromisu, który rozwiałby nasze główne obawy dotyczące m. in. anonimowości i sankcji. Nadszedł czas gdy Komisja powinna się zaangażować i podjąć konieczne działania, czyli opracować wiążące przepisy, jeśli strony zainteresowane nie osiągną porozumienia odnośnie kompleksowego systemu dobrowolnego”, powiedział Pan Pees. Na zakończenie swojej wypowiedzi zauważył on, że potrzebujemy skuteczniejszych narzędzi regulacji rynku, jak np. usprawnionego systemu interwencji UE. Podkreślił on również, że potrzeba silniejszych instrumentów chroniących rolników przed ryzykiem, jak np. ubezpieczeń. Jest to kwestia kluczowa, ponieważ nadmierne wahania prowadzą do zachwiania rynków, bankructwa rolników i destabilizacji przemysłu rolno-spożywczego.
Kolejnym oratorem był Sekretarz Stanu węgierskiego ministerstwa rolnictwa, który zabrał głos w imieniu Pana Ministra, Sàndora Fazekasa, który z powodów osobistych nie mógł wziął udziału w Kongresie. W swojej wypowiedzi zwrócił on uwagę na fakt, że obecnie mamy do czynienia z ograniczeniami klimatycznymi; potrzeby energetyczne wzrastają i dlatego też należy poszukiwać alternatywnych rozwiązań; Często pojawiają się powodzie i susze, które również zagrażają zbiorom. Podkreślił on, że nasze wysiłki przyniosą efekty jedynie wtedy, kiedy będziemy wspólnie działać. Zauważył on również, że musimy utrzymać system finansowania dla WPR, a przynajmniej jego wartość nominalną; musimy zapewnić sprawiedliwy dochód dla wszystkich producentów; musimy również zachęcać młode osoby do rozpoczęcia pracy w sektorze i dlatego należy wspierać ich w pierwszym filarze, Na zakończenie swojej wypowiedzi dodał, że ważne jest utrzymanie zatrudnienia na obszarach wiejskich i zwalczania zjawiska zanikania wiosek, a w związku z tym należy wspierać rolnictwo lokalne.
W kolejnej części spotkania wypowiedział się europejski Komisarz ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Pan Dacian Ciolos. Zadeklarował on, że porozumienie w sprawie obniżenia budżetu dla WPR na okres 2014-2020 wiązało by się z wielkim poświęceniem ze strony rolników. W swojej wypowiedzi podkreślił on, że nie chcemy, aby szefowie rządów musieli wybierać pomiędzy drugim i pierwszym filarem, pomiędzy dopłatami bezpośrednimi a rozwojem obszarów wiejskich, ponieważ są one komplementarne i nie mogą bez siebie funkcjonować. Jeśli chodzi o kwestię zazieleniania i pomocy pierwszego filaru WPR, Pan Komisarz nie przedstawił dogmatycznego stanowiska. Podkreślił on, że wykazał się już „elastycznością” we wczesnych negocjacjach, natomiast wykluczył on ideę tzw. „menu”, ponieważ jego zdaniem rolnicy byliby pierwszymi ofiarami tego podejścia „a la carte”, które doprowadziłoby do pojawienia się niezdrowej konkurencji między nimi. Aby uniknąć tego problemu, oprócz trzech prostych instrumentów zazieleniania proponowanych przez Komisję, Pan Komisarz zwrócił uwagę na kluczowe słowo, jakim jest „równorzędność”. Mogą istnieć instrumenty rolno-środowiskowe, które miałyby jeszcze bardziej korzystny wpływ na środowisko i które już są wynagradzane w ramach drugiego filaru. Natomiast te alternatywne instrumenty rolno-środowiskowe zostaną dokładnie przeanalizowane, aby upewnić się, że ich wpływ jest co najmniej równy wpływowi trzech wyjściowych instrumentów. Jeżeli tak się okaże, gospodarstwa rolne, które wdrożą te instrumenty, otrzymają jednocześnie wynagrodzenie za zazielenianie z pierwszego filaru oraz pomoc rolno-środowiskową w ramach drugiego filaru. Jeśli chodzi o kwestię praw sadzenia w sektorze wina, Komisarz wskazał , że sektor ten potrzebuje regulacji. Dodał, że liberalizacja nie jest opcją; zalecił on europejską siatkę bezpieczeństwa oraz zarządzanie na szczeblu krajowym dla całego sektora wina. Pan Komisarz odniósł się również do instrumentów rynkowych, mówiąc, że oczywistym jest, że niestabilność cen jest nie do zniesienia w perspektywie długoterminowej. „Musimy coś z tym zrobić i myślę tu o bardziej reakcyjnej siatce bezpieczeństwa, instrumentach prewencji przewidzianych w drugim filarze oraz o lepszej organizacji rolników”, powiedział na zakończenie Komisarz.
Następnie wypowiedział się nowy przewodniczący Komitetu Cogeca, Pan Christian Pees. Podkreślił on, że kolejnym z naszych priorytetów jest wzmocnienie pozycji rolników i spółdzielni rolniczych w łańcuchu żywnościowym, w celu zwiększenia ich przychodów z rynku. Ostrzegł on również, że rozwiązania zaproponowane przez Komisję Europejską w sprawie przyszłej WPR nie są wystarczająco silne, aby mogły poradzić sobie z wahaniami na rynku i wzrastającą konkurencyjnością unijnego sektora rolno-spożywczego. Ponieważ rolnicy zmagają się z siłą nabywczą garści dystrybutorów, należy podjąć działania mające na celu przywrócenie równowagi w łańcuchu żywnościowym oraz koncentrację podaży. Można to osiągnąć poprzez rozbudowywanie organizacji producentów takich jak spółdzielnie, aby rolnicy mogli dodać wartość do swoich produktów i uzyskać wyższe przychody z rynku. „Pracujemy z innymi stronami zainteresowanymi nad stworzeniem dobrowolnego systemu wdrażania zasad dobrej praktyki w relacjach handlowych w łańcuchu żywnościowym. Nie udało nam się jednak osiągnąć kompromisu, który rozwiałby nasze główne obawy dotyczące m. in. anonimowości i sankcji. Nadszedł czas gdy Komisja powinna się zaangażować i podjąć konieczne działania, czyli opracować wiążące przepisy, jeśli strony zainteresowane nie osiągną porozumienia odnośnie kompleksowego systemu dobrowolnego”, powiedział Pan Pees. Na zakończenie swojej wypowiedzi zauważył on, że potrzebujemy skuteczniejszych narzędzi regulacji rynku, jak np. usprawnionego systemu interwencji UE. Podkreślił on również, że potrzeba silniejszych instrumentów chroniących rolników przed ryzykiem, jak np. ubezpieczeń. Jest to kwestia kluczowa, ponieważ nadmierne wahania prowadzą do zachwiania rynków, bankructwa rolników i destabilizacji przemysłu rolno-spożywczego.
Kolejnym oratorem był Sekretarz Stanu węgierskiego ministerstwa rolnictwa, który zabrał głos w imieniu Pana Ministra, Sàndora Fazekasa, który z powodów osobistych nie mógł wziął udziału w Kongresie. W swojej wypowiedzi zwrócił on uwagę na fakt, że obecnie mamy do czynienia z ograniczeniami klimatycznymi; potrzeby energetyczne wzrastają i dlatego też należy poszukiwać alternatywnych rozwiązań; Często pojawiają się powodzie i susze, które również zagrażają zbiorom. Podkreślił on, że nasze wysiłki przyniosą efekty jedynie wtedy, kiedy będziemy wspólnie działać. Zauważył on również, że musimy utrzymać system finansowania dla WPR, a przynajmniej jego wartość nominalną; musimy zapewnić sprawiedliwy dochód dla wszystkich producentów; musimy również zachęcać młode osoby do rozpoczęcia pracy w sektorze i dlatego należy wspierać ich w pierwszym filarze, Na zakończenie swojej wypowiedzi dodał, że ważne jest utrzymanie zatrudnienia na obszarach wiejskich i zwalczania zjawiska zanikania wiosek, a w związku z tym należy wspierać rolnictwo lokalne.
W kolejnej części spotkania wypowiedział się europejski Komisarz ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Pan Dacian Ciolos. Zadeklarował on, że porozumienie w sprawie obniżenia budżetu dla WPR na okres 2014-2020 wiązało by się z wielkim poświęceniem ze strony rolników. W swojej wypowiedzi podkreślił on, że nie chcemy, aby szefowie rządów musieli wybierać pomiędzy drugim i pierwszym filarem, pomiędzy dopłatami bezpośrednimi a rozwojem obszarów wiejskich, ponieważ są one komplementarne i nie mogą bez siebie funkcjonować. Jeśli chodzi o kwestię zazieleniania i pomocy pierwszego filaru WPR, Pan Komisarz nie przedstawił dogmatycznego stanowiska. Podkreślił on, że wykazał się już „elastycznością” we wczesnych negocjacjach, natomiast wykluczył on ideę tzw. „menu”, ponieważ jego zdaniem rolnicy byliby pierwszymi ofiarami tego podejścia „a la carte”, które doprowadziłoby do pojawienia się niezdrowej konkurencji między nimi. Aby uniknąć tego problemu, oprócz trzech prostych instrumentów zazieleniania proponowanych przez Komisję, Pan Komisarz zwrócił uwagę na kluczowe słowo, jakim jest „równorzędność”. Mogą istnieć instrumenty rolno-środowiskowe, które miałyby jeszcze bardziej korzystny wpływ na środowisko i które już są wynagradzane w ramach drugiego filaru. Natomiast te alternatywne instrumenty rolno-środowiskowe zostaną dokładnie przeanalizowane, aby upewnić się, że ich wpływ jest co najmniej równy wpływowi trzech wyjściowych instrumentów. Jeżeli tak się okaże, gospodarstwa rolne, które wdrożą te instrumenty, otrzymają jednocześnie wynagrodzenie za zazielenianie z pierwszego filaru oraz pomoc rolno-środowiskową w ramach drugiego filaru. Jeśli chodzi o kwestię praw sadzenia w sektorze wina, Komisarz wskazał , że sektor ten potrzebuje regulacji. Dodał, że liberalizacja nie jest opcją; zalecił on europejską siatkę bezpieczeństwa oraz zarządzanie na szczeblu krajowym dla całego sektora wina. Pan Komisarz odniósł się również do instrumentów rynkowych, mówiąc, że oczywistym jest, że niestabilność cen jest nie do zniesienia w perspektywie długoterminowej. „Musimy coś z tym zrobić i myślę tu o bardziej reakcyjnej siatce bezpieczeństwa, instrumentach prewencji przewidzianych w drugim filarze oraz o lepszej organizacji rolników”, powiedział na zakończenie Komisarz.
Głos zabrał również Pan Paulo de Castro, Przewodniczący Komisji ds. rolnictwa i rozwoju wsi Parlamentu Europejskiego. Powiedział on, że Parlament musi teraz opracować około 8000 poprawek, które zostały zgłoszone. Podkreślił on, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby te prace przyspieszyć, natomiast nie jest to łatwe zadanie. „Już niedługo będziemy gotowi na przedstawienie propozycji Parlamentu przed zgromadzeniem ogólnym. Celem polityki jest bycie siłą zamachową na przyszłość, dlatego tez potrzebujemy większej spójności, musimy wzmocnić nasz system i zwiększyć jego produktywność”, dodał na zakończenie swojej wypowiedzi.
Następnie, Pan Sofoclis Aletraris, cypryjski minister ds. rolnictwa, zasobów naturalnych i środowiska, przedstawił Prace Rady UE oraz postęp prac nad wnioskami ustawodawczymi dotyczącymi WPR po 2013 roku. W swojej wypowiedzi podkreślił on, że jeśli chodzi o zasięg reformy, jest to prawdopodobnie największa reforma, jakiej WPR doświadczyła do obecnej chwili. Podczas dyskusji, która nastąpiła po wystąpieniu oratorów, delegaci z poszczególnych państw członkowskich wypowiadali się na temat kwestii zazieleniania, poziomu dopłat, siatki bezpieczeństwa oraz wysokich kosztów produkcji, widocznych praktycznie we wszystkich państwach członkowskich.
Następnie przedstawiono wnioski z czterech poniedziałkowych warsztatów tematycznych. Pan Xavier Beulin podsumowując warsztaty na temat Produktywności i Rentowności Europejskiego Rolnictwa, podkreślił rolę rolnictwa w ramach gospodarki i zatrudnienia oraz znaczenie samego systemu rolnictwa. Jeśli chodzi o warsztaty na temat Poprawy konkurencyjności w łańcuchu wartości przemysłu opartego na biotechnologii, zwrócono uwagę na potrzebę współpracy miedzy łańcuchami, aby na wykorzystanie możliwości, jakie oferuje nam biomasa. Podkreślono, że dysponujemy ogromnym potencjałem i należy mobilizować biomasę, jeśli pojawi się zapotrzebowanie rynkowe. Musimy również prowadzić intensywny dialog miedzy rożnymi podmiotami. W trakcie warsztatów podkreślono również, że bardzo ważne są ramy, na których powinna opierać się biogospodarka; biogospodarka dysponuje ogromnym potencjałem. Potrzebujemy zharmonizowanych polityk, aby można było przyciągnąć do Europy odpowiednie inwestycje. Musimy także stymulować biogospodarkę i wzmocnić sektor surowców. Pani Adriana Bucco, przewodnicząca Komisji Kobiet Komitetu Copa, podsumowała warsztaty na temat Kobiet w Rolnictwie. Powiedziała, że zastanawialiśmy się w jaki sposób można wzmocnić rolę kobiet w rolnictwie? Podkreśliła ona, że najważniejszą kwestią jest kwestia dostępu do kredytów, który to należy ułatwić; kobiety potrzebują wsparcia, aby mogły łatwiej otrzymywać kredyty (głównie mikrokredyty). Zwróciła ona również uwagę na fakt, że wiele kobiet codziennie ciężko pracuje, jednakże nie posiada żadnego tytułu własności oraz nie ma dostępu do kredytów. Pan Peter Kendall podsumowując warsztaty na temat Łańcucha Żywnościowego powiedział, że wszyscy zdajemy sobie sprawę jak niekorzystny może być dla sektora brak równowagi żywnościowej; należy zatem uporać się z kwestią niestabilności oraz zastanowić się w jaki sposób zapewnić sprawiedliwe relacje handlowe.
Po podsumowaniu warsztatów odbyła się dyskusja panelowa na temat: W jaki sposób rolnicy mogą zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe prowadząc innowacyjną i opłacalną produkcję? Pan dr Ladislav Miko, zastępca Dyrektora Generalnego ds. łańcucha żywnościowego w Komisji Europejskiej, powiedział, że kiedy mówimy o rolnictwie, mówimy oczywiście o Wspólnej Polityce Rolnej. Zauważył on również, że kiedy chcemy się zająć każdym poszczególnym aspektem, trudno jest znaleźć idealne rozwiązanie, dlatego też tak ważna jest współpraca oraz wymiana dobrych praktyk i doświadczeń. Pan Michel Dantin, Poseł do Parlamentu Europejskiego, podkreślił, że wielokrotnie mówiliśmy już o tym jak ma wyglądać zazielenianie. „Jest to temat kontrowersyjny i wydaje mi się, że rolnicy woleliby nie być wpierani z kieszeni podatników, woleliby sami zarobić na siebie. W dzisiejszych czasach nie możemy zapominać, że niekorzystne warunki klimatyczne pojawiają się coraz częściej, co znacznie utrudnia produkcję rolną i wpływa na dochody rolników”, powiedział Pan Dantin.
W trakcie Kongresu Europejskich Rolników 2012 nakreślono nowe sposoby zapewnienia silnego, innowacyjnego i rentownego sektora rolnego w UE w przyszłości. Uczestnicy Kongresu zgodnie podkreślili, że europejski sektor rolnictwa musi osiągnąć wyniki gospodarcze w warunkach rosnącego zapotrzebowania na żywność, wyższych kosztów produkcji oraz ekstremalnych wahań cen. Na Kongresie przyjęta została również deklaracja. W deklaracji tej, europejscy liderzy sektora rolnego zaapelowali do głów państw i rządów, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego o opracowanie silnej, zorientowanej na rynek wspólnej polityki rolnej (WPR) popartej odpowiednim budżetem. Jest to ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej wobec coraz większego braku pewności, wahań rynków oraz wzrastającego zapotrzebowania na żywność na świecie.
Deklaracja z Kongresu Europejskich Rolników 2012
„Ze względu na coraz większą niepewność i wahania na rynkach światowych Europa bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje silnego sektora rolnego. Unijni rolnicy, zarówno kobiety jak i mężczyźni, oraz ich spółdzielnie mają możliwość przyczynienia się nie tylko do utrzymania bezpieczeństwa żywnościowego i stabilnych cen dla 500 milionów konsumentów, lecz również wpływu na wzrost gospodarczy i zatrudnienie. Mogą oni pomóc w walce ze zmianami klimatu oraz w dalszym ciągu świadczyć wiele różnorodnych usług na obszarach wiejskich. Jednak aby było to możliwe rolnicy potrzebują zdrowszej sytuacji gospodarczej i wyższej rentowności. Potrzebują większej stabilności, aby mogli nakreślać długoterminowe plany i prowadzić inwestycje. Wymagają oni również nowych technik i rynków zbytu, aby mogli lepiej sobie radzić ze zmianami klimatu i jak najlepiej wykorzystać unijne zdolności produkcyjne. Silna WPR poparta odpowiednim budżetem musi popchnąć nas w tę stronę. Przyszła WPR powinna:
- pomóc rolnikom w uzyskaniu uczciwej części dochodu z łańcucha wartości żywności, która im się należy w zamian za wartość dodaną w gospodarstwie, poprzez zwiększanie przejrzystości, zakazywanie nieuczciwych praktyk handlowych oraz zachęcanie do tworzenia organizacji producentów, a zwłaszcza spółdzielni.
- ograniczyć instrumenty zazieleniania do tych, które nie wpływają negatywnie na zdolność produkcyjną ani koszty.
- nalegać na dążenie do zielonego wzrostu poprzez stosowanie rozwiązań w gospodarstwach, które wpływają pozytywnie zarówno na zdolność produkcyjną, produktywność i wydajność jak i na środowisko i zmiany klimatu.
- zachęcać do badań i innowacji oraz zapewnić współpracę rolników, doradców i naukowców.
- rozwijać nowe możliwości, związane z bioprzemysłem, a także zająć się tematyką "wąskich gardeł" w łańcuchu wartości dostaw.
- zapewnić zrównoważoną i stabilną politykę biopaliw, która uwzględnia nie tylko działania na rzecz ograniczania zmian klimatu lecz również korzyści wynikające z ograniczenia zależności UE od importu pasz i energii
- zapewnić lepsze rynki, zarządzanie ryzykiem, a także więcej informacji rynkowych i spójności, aby rolnicy mogli sobie lepiej radzić z coraz większymi wahaniami i kryzysami na rynkach światowych.
- zachęcać do podejmowania nowych inicjatyw biznesowych na obszarach wiejskich oraz zagwarantować, że kobiety będą coraz bardziej zaangażowane w rozwój przedsiębiorczości
- rozwijać inicjatywy przedsiębiorstw spółdzielczych w celu zwiększenia dochodów rolników wobec silniejszej konkurencji międzynarodowej
- stworzyć stabilne ramy polityczne aby rolnicy, w tym młodzi rolnicy, mogli przygotowywać długoterminowe plany i inwestycje. Nie zaprzeczać wcześniej podjętym decyzjom.
Copa-Cogeca apeluje aby Rada, Parlament Europejski oraz Komisja Europejska wykorzystały możliwości, jakie daje im reforma WPR do wdrożenia tych instrumentów. Unijny sektor rolny przestanie istnieć jeśli nie będziemy w stanie zachęcić młodych pokoleń do podejmowania działalności rolnej. Przede wszystkim rolnictwo musi być opłacalne i dawać długoterminowe”