Zarząd KRIR przekazał Przewodniczącemu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej opinię samorządu rolniczego do petycji w sprawie podjęcia inicjatywy ustawodawczej dotyczącej zmiany ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego, w celu doprecyzowania definicji „osoby bliskiej” i „rolnika indywidualnego”.
W petycji przedstawiono problem nabywania gruntów przez rolnika, który odziedziczył lub przejął gospodarstwo rolne po rodzicach i chce je dalej rozwijać, lecz pomimo posiadania już gospodarstwa, zaświadczenia z KRUS – nie ma wymaganego 5-letniego okresu prowadzenia gospodarstwa rolnego. Wobec tego rolnik zobowiązany jest występować do odpowiednich instytucji o zgodę na zakup gruntów rolnych, gdzie w tym czasie ten sam grunt może kupić posiadacz gruntu zamieszkujący ten teren powyżej 5 lat i będący tylko w myśl ustawy rolnikiem indywidualnym, natomiast osoba ta może zajmować się czymś innym. Petycja ma na celu ułatwienie rolnikom zakup gruntów rolnych, którzy prowadzą gospodarstwa z pokolenia na pokolenie, a nie mają wymaganego okresu 5-letniego. Zaproponowana zmiana może ułatwiać takim rolnikom zakup nowych nieruchomości w celu powiększenia gospodarstwa prowadzonego przez rodziców. Wydaje się to korzystne dla rolników, którzy przejmują gospodarstwa, w których pomagały i pracowały w nich od wielu lat oraz wykazują chęć przejęcia i prowadzania działalności rolniczej. Samorząd rolniczy popiera petycję w przedmiotowym zakresie.
W sprawie „osoby bliskiej” petycja dotyczy przypadku dziedziczenia gospodarstwa rolnego przez kilku krewnych, w którym dzieci siostry zmarłego dziedziczą małą część i chcą się zrzec gospodarstwa na rzecz żony zmarłego. Aby móc tego dokonać, żona zmarłego musi wykazać, że jest rolnikiem i chce prowadzić gospodarstwo po zmarłym mężu. Do izb rolniczych dociera wiele sygnałów dotyczących problemów związanych z dziedziczeniem gospodarstw po zmarłych rolnikach, np. osobą dziedziczącą był brat-kawaler, który musiał załatwić szereg formalności wraz z dziećmi zmarłej siostry, które przejęły odpowiednie części gospodarstwa, ale nie chciały prowadzić działalności rolniczej, brat od wielu lat mieszkał z właścicielem, pomagał w prowadzeniu gospodarstwa, a po załamaniu się stanu zdrowia właściciela przejął całkowitą opiekę nad gospodarstwem. Problemy wystąpiły w chwili zrzekania się części gospodarstwa na rzecz jednej osoby. Dlatego też samorząd rolniczy przekazał, że należy zastanowić się nad rozszerzeniem kręgu osób bliskich.